Huragan 0 - 0 Orkan
Więcej w rozwinięciu ....
Orkan : Janas - Gargas, Barzyk, Tyrpuła, Tylek - Tabor, Ślazyk, Cyganek, Kurczab, Łabędź ( 62' Limanówka) - Nowak ( 46' Duchnik).
Żółte kartki : Duchnik, Tabor, Tyrpuła.
W ubiegłą środę odbył się zaległy mecz, przeniesiony z Wielkiej Soboty z Huraganem Waksmund . Ogromne podziękowania dla Zarządu i Zawodników Drużyny Gospodarzy za możliwość rozegrania spotkania w innym terminie, gdyż w historii Naszego klubu zdarzały się już walkowery.
Piłkarze Orkana zdawali sobie sprawę, że nie będzie to łatwy mecz. Pojechaliśmy do Waksmundu po trzy pkt, straciliśmy dwa. Mecz był wyrównany ze wskazaniem na zespół ze Szczyrzyca.
W pierwszej połowie dogodnych sytuacji nie wykorzystał: Ślazyk w 15 minucie, po podaniu od Cyganka uderzył z główki tuż obok bramki. W 24 ' Barzyk popisał się ładnym crossem na skrzydło do Cyganka, ten wrzucił z prawej strony w pole karne, niestety Nowak uderzył nad bramką.
W drugiej połowie okazję do pokonania bramkarza gospodarzy mieliśmy w 52 minucie. Ślazyk ze środka pola podał na bok do Tabora, nasz pomocnik dośrodkowywał w pole karne idealnie na Duchnika, ale ten nieczysto trafił piłkę głową i od bramki zaczynał Rejczak.
Najlepszą sytuację do zmiany wyniku miał Limanówka w 66' po świetnym zagraniu od Cyganka. Zawodnik Orkana wyszedł na czystą pozycję "sam na sam " z bramkarzem, ale uderzył wprost w niego.
Remis jest dla zespołu Piwowarczyka porażką. Potrafimy grać piłką, ale nie wykorzystujemy 100% sytuacji. W niedziele mecz z Popradem " o życie ". Miejmy nadzieje, że Orkan pokaże swoją siłę i wywiezie z Rytra 3 pkt.